sobota, 18 marca 2017

Mateńka

Kto usiadł cichutko na mym krześle?
To Ty Mateńko ,nie śpisz dziś jeszcze?
Przyniosłaś modlitw, słów błagań parę
a gdzież to mąż Twój,ukochany Witiarek?
Nie wstań Mateńko z siedzenia,zaśpiewaj coś
dla mnie aż do mego uśnięcia,czasu spotkań,
paru łez czy grobowej wilgoci bezsłonej,
Mateńko,opowiedz mi dzisiaj o sobie
o naszym, jeszcze pustym beze mnie, grobie…

Bytom 16-03-2016


piątek, 17 marca 2017

Z martwych wstaniec

Wody opadają chciwe ramiona,
suszą oczy snem już przymglone,
czy ja wysiadłem po dobrej stronie,
tutaj w zieleni zielonej zające szare
już ubierają się w szaty nowe,zielone
oczywiście -jak wiosenne liście,bo to
wiosenny ,doroczny zmartwychwstaniec,
tam mrugają mlecze,nie gryźcie ich jeszcze
niech wymiona im zgrubną,kwiaty pożółkną
a wtedy połóżmy się wśród nich  i cieszmy się,                                               że wśród  nich możemy jeszcze…żyć

Bytom 17-03-2017

sobota, 4 marca 2017

Nie szukaj mnie

Bądź przy mnie blisko
gdy mrożonym chłodem,
wieje z przestrzeni dalekiej,
tak pragnę mieć wtedy Ciebie,
Twych ramion ciepłych bliskość
i radość z kosmosu promieni.
Tak brakuje mi Twoich
słów cichych i czułych,
przytuleń dłoni sennych,
brakuje mi światła i dni,cieni
pomruku i gestów zasypiań
i nocy mówiących o wielkich,
mocach tęsknych oczekiwań.
Czasami wstrzymuję oddech
by Cię słyszeć,nie drżeć niepokojem,
ciszą spojrzeć w twoje zamknięte
snem oczy,podziwiać usta mówiące
gorącym oddechem-Nie szukaj mnie,
jestem obok ciebie tu mi bezpiecznie,
kroczyć z tobą mogę gdziekolwiek
od wschodu do zachodu,wszędzie.
Bytom 20-02-2017

wtorek, 7 lutego 2017

Pastelowa noc,pastelowy dzień

Wolnymi sennymi kroczkami
noc objęła nasz dzień mały,
opatula w miękkie ciepło
i szepcze swoimi ciemnościami-
czas na inny,kruchy świat,
na pełen spokoju wyśniony
ciszą i przestrzeni upojeniami,
pastelowy gwiezdny wiatr.
Niech noc napoi i nakarmi
myśli nasze serdecznie senne,
tęczą marzeń spełnionych
i taką szarą jeszcze nadzieją
malowania tych niedokończonych.
Na rano wyśpiewa opowieść,
o tym co nas czeka po otwarciu
wyspanych negatywem powiek,
zaszeptaniami w eksplozji miłości
w powitaniu dnia poezją nową
w barwnych szatach kolorów,
chodźmy więc pastelową drogą.



Bytom 07-02-2017


piątek, 3 lutego 2017

Wychodzisz,przyszłaś?


Wychodzisz?Tak wcześnie,tak szybko.
Trzasnęły drzwi ze skowytem,brzydko.
Szklane serce pękło,rysą bólu myśl
oczy wyciska,skórę drutem oplata,
złe godziny osacza trucizną raczą.
Dlaczego przyszłaś,dokąd odeszłaś
jesteś,śmiercią o kobiecych rysach,
czy tylko złudzeniem co w mej głowie
znieważa uczucia i umysłem plącze.
A może nikim jesteś,śmierć i,kobietę
udajesz bo łatwiej ci smętnym omamem
być w słowach taka, na koniec świata,
na wyścig biegu życia w bólu,do mety,
a ja jestem sponiewierany bezsensem,
najtrudniejszego śmierci nadejściem
i utratą najbardziej kochanej kobiety.


.Bytom 04-02-2017
.

A wiatr powiał

Zabrakło szczerości,
a może wiatr wieje
z innej strony,
a może nie było Ciebie
albo ja nie istnieję
lub jestem szalony,
wyszedłem obok siebie,
widzę pyłki nadziei,
niemoc myślenia troską
o sobie o Tobie,
widzę jak umieram gorzko
od zapomnienia,
nie żal mi niczego,
nawet tych chwil paru,
które słodki smak miały
choć tylko w wyobraźni
mojej często istniały,
zabrakło szczerości
słów na rozmowy,
a wiatr cicho powiał
w inne strony.
Bytom 03-02-2017

czwartek, 2 lutego 2017

Dłonie

Znam Twe dłonie na pamięć,
gdy nocą śnią cicho w moich
lub lekkim drżeniem tulą usta
do swoich ust spragnionych,
lubię Twoje dotyki głaszczące
co dreszczą podnietą me ciało,
są tak pieszczotą zachęcające,
że ciągle mi mało i ciągle mało,
budzisz me dłonie zachęceniem
i wędruję też przez nasze uczucia
każdym wzruszeń zwieńczeniem,
każdym ciał naszych poruszeń,
a kiedy przychodzi ta chwila
splatają się ciasno nasze dłonie
i wybuchają ekstazą,na koniec..

Bytom 02-02-2017